Drodzy Mieszkańcy,
W związku z emocjami i niepokojem, jakie wywołała planowana inwestycja fermy drobiu, pragnę zwrócić się do Was z otwartym apelem. Jako Burmistrz, zobowiązany również na mocy prośby, którą skierowaliście do mnie podczas spotkania w dniu 08.06.2025r. (niedziela), czuję się w obowiązku udzielić jasnych odpowiedzi i rozwiać wszelkie wątpliwości, które pojawiły się w przestrzeni publicznej – odpowiadając na poniższe zarzuty.
- Nie było i nie ma żadnego ukrywania informacji.
Wniosek inwestora wraz z raportem oddziaływania na środowisko wpłynął do urzędu 15 maja 2025 r. Obwieszczenie informujące o wszczęciu postępowania zostało wydane 20 maja 2025 r., zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej, na tablicy ogłoszeń w urzędzie, a także przekazane pani Sołtys rejonu III Latowicz (odebrane 22 maja 2025 r.) – zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zgodnie z art. 74 ust. 3 ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko oraz art. 49 Kodeksu postępowania administracyjnego, strony są zawiadamiane właśnie w formie obwieszczenia. Nie przewiduje się w takich przypadkach indywidualnych pism do mieszkańców.
- Postępowanie prowadzone było „po cichu”.
Już w dniu wydania obwieszczenia (20 maja) wystąpiłem do wszystkich wymaganych instytucji (m.in. Marszałka Województwa, Wód Polskich, Sanepidu, Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska) z prośbą o opinie. Do chwili obecnej nie wpłynęły one do urzędu. Zgodnie z procedurą, po ich otrzymaniu i przed wydaniem jakiejkolwiek decyzji – pozytywnej czy negatywnej – mieszkańcy będą mieli 30 dni na zapoznanie się z całością dokumentacji oraz możliwość składania uwag i wniosków. Głos społeczeństwa jest w tym procesie kluczowy.
- „Postawienie przed faktem dokonanym”.
Podobnie jak wyżej – proces nie został zakończony, decyzja nie została wydana, a mieszkańcy będą mieli pełną możliwość formalnego udziału w postępowaniu. Nikt nie został wykluczony z procedury.
- Droga przy ul. Wiatracznej powstała z myślą o całej gminie.
Wniosek o przebudowę tej drogi został złożony przez gminę już 31 maja 2022 r. w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Kryteria naboru premiowały drogi o określonych parametrach technicznych oraz te przebiegające w sąsiedztwie obiektów produkcyjnych – w tym przypadku funkcjonującej od lat szklarni pomidorów. Droga ta zapewnia także dojazd do pól uprawnych i łąk. Gdybyśmy zgłosili wniosek na „drogi osiedlowe” – nie miałby on żadnych szans na dofinansowanie. Insynuacje, jakoby droga powstała „pod fermę”, nie znajdują żadnego oparcia w faktach.
- Bliska znajomość inwestora z Zastępcą Burmistrza.
Z ogromnym smutkiem i oburzeniem przyjąłem krzywdzące insynuacje, które w ostatnich dniach pojawiły się wobec mojego Zastępcy. Pojawiające się w przestrzeni publicznej oskarżenia o rzekome łapówki, drogie prezenty czy inne nadużycia to nie tylko bezpodstawne pomówienia – to celowe działanie, które rani konkretnego człowieka i godzi w zaufanie do urzędu.
Nie pozwolę, aby kogokolwiek w moim otoczeniu oczerniano bez dowodów. Współpracuję z człowiekiem uczciwym, zaangażowanym, oddanym naszej gminie. Każdy ma prawo do prywatnych relacji, ale insynuowanie na ich podstawie korupcji jest nie tylko moralnie naganne – jest to również działanie, które może nosić znamiona przestępstwa pomówienia.
Granice zostały przekroczone. Uczciwość i godność ludzką należy chronić – również przed niesprawiedliwymi atakami.
To nie jest droga, którą powinna iść nasza wspólnota.
- „Czy Burmistrz poprze budowę fermy?”
Oczekiwaliście Państwo jasnej deklaracji – i tę deklarację złożyłem na spotkaniu, które w tym apelu podtrzymuję.
Jako Burmistrz nie popieram budowy fermy w tym miejscu i wydam decyzję odmowną.
W tej sprawie jestem po stronie mieszkańców, w tym także tych, którzy wyrazili swój sprzeciw na spotkaniu. Jednocześnie przypominam, że inwestor, składający wniosek, jest mieszkańcem naszej gminy –i również wobec niego jesteśmy zobowiązani do przestrzegania przepisów, zachowując jednocześnie pełną transparentność i obiektywizm.
Drodzy Państwo,
Jesteśmy wspólnotą. Wspólnotą, w której potrafimy ze sobą rozmawiać, ścierać się na argumenty z szacunkiem, ale przede wszystkim – szukać rozwiązań, które służą dobru wspólnemu. Dziękuję wszystkim, którzy podeszli do sprawy z zaangażowaniem, ale i z klasą.
Apeluję do tych, którzy zamiast dialogu wybierają oskarżenia – by się opamiętali.